wtorek, 10 lipca 2012

muszla szara

Muszla szara tęczowa, która jest  "bohaterką" tego posta pozostaje moim ulubionym kamieniem do klecenia naszyjników. Choć jest  to dość drogi element, to mogłabym go kupować całymi sznurami i w różnych formach. Doskonale komponuje się z całą paletą barw.
Do wyrobu poniższej biżuterii wykorzystałam również  koral, labradoryt (to te małe elemenciki pomiędzy koralem) i kostki z masy perłowej.









3 komentarze:

  1. Bardzo ładny naszyjnik. Również lubię Koral naturalny w połączeniu z szarą Muszlą Tęczową :)

    P.S. Taka mała prośba, gdybyś mogła wyłączyć w ustawieniach blogera weryfikację obrazkową przy pozostawianiu komentarza. To strasznie denerwuje i chyba zniechęca do komentowania.
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję

      ad ps. O! wielkie dzięki za tą uwagę. Szczerze mówiąc mnie też to zawsze irytuje.Te obrazeczki są często mało czytelne i zanim wystosuję jakiś komentarz muszę ich sporo przeklikać-zawsze jest coś źle... :) Nawet nie wiedziałam że taka opcja jest możliwa... ale... już ją wyszperałam i unicestwiłam. :) Jeszcze raz wielkie dzięki!! :)

      Usuń
    2. Nie ma sprawy! Wiem, jakie to potrafi być irytujące! Ja również często mam z tym problem i muszę kilka razy wpisywać i wpisywać, aż w końcu uda mi się bezbłędnie odczytać ;)

      Usuń