Moi Kochani, ostatnio jestem ciągle zabiegana i nieco Was zaniedbałam z postami. Biję się w pierś i poprawę obiecuję! :)
Tymże wpisem, chciałabym jednak powrócić do cudownego (aaa... mojego ulubionego) miesiąca - MAJA. Ów miesiąc, jest również tym czasem, gdy średnia wypstrykanych przeze mnie zdjęć przekracza jakiekolwiek granice ilościowej przyzwoitości, a wszystko to za sprawą naszego ogródka.
Tfu, tfu..na psa urok... w tym roku niesamowicie rozkwitły nam wszelkie formy flory, ciesząc nasze oczy całą feerią barw. Cu-do-wne!!! Zobaczcie sami!
Pięknie uchwyciłaś maj:)
OdpowiedzUsuń