Tadammmm...Nowym Rokiem, nowym krokiem... Muszę przyznać, że pierwsze dni stycznia upływają mi strasznie szybko...że nawet nie udało mi się sklecić listy noworocznych postanowień. Chociaż, nie wiem czy w moim przypadku to ma większy sens... bo u mnie to różnie bywa z tym zapałem ... a moja silna wola czasem wydaje się być... zbyt słaba. :) ;)
A jak u Was? Macie pełne listy "TO DO or NOT TO DO" tego roku? Hę?????Hę??????
****
Jak już wcześniej wspominałam...ten czas pędzi jak mały parowozik... aleeeee... aleeeeee... zdążyłam już porobić dla Was trochę nowych cudeniek... pozostaje tylko kwestia fotek... i niebawem będziecie mogli je sobie tutaj podejrzeć. Także... zapraszam!!! Odwiedzajcie stronkę, bo będzie się działo. :)
***
Na koniec dzisiejszego posta... zostawiłam sobie taką "wisieneczkę"... . Pewien czas temu... a dokładniej -> 20.12.2012 "złapałam tykadełko" u Asia- Majstruje . Gdy tylko na liczniku mym oczom ukazało się pięć ósemeczek, zrobiłam print-screena i chybcikiem podesłałam Asi majlika. A dziś... dostałam cudniutki pakuneczek... a w nim... zobaczcie sami...
Asiu, broszka jest cudna i ogromniaste Ci dzięki za to!!! XO XO XO
Bardzo się cieszę, że tym drobiazgiem wywołałam u Ciebie uśmiech. Niech tak zostanie na cały rok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
asia-majstruje.blogspot.com